Czerwiec 1989

plakat-nie-spij-bo-cie-przeglosuja-1-214x300 Czerwiec 1989Po uzgodnieniach Okrągłego Stołu, władze PRL (formalnie Rada Państwa 13 kwietnia 1989 r.) wyznaczyły 4 czerwca 1989 roku jako datę pierwszych, częściowo wolnych wyborów w Polsce po II wojnie światowej. W wyniku ustaleń pomiędzy ówczesną władzą a opozycją, rządząca PZPR wraz ze swymi satelitami miała zagwarantowane co najmniej 65 proc. (299) miejsc w Sejmie PRL.

Prawdziwa walka wyborcza toczyła się zatem tylko o 35 proc. miejsc w Sejmie (161 mandatów) oraz o 100 proc. miejsc w Senacie. Oprócz 1 miejsca w Senacie, solidarnościowa opozycja wygrała wszystko co mogła wygrać. Kandydaci Komitetu Obywatelskiego „Solidarność” przy Lechu Wałęsie zdobyli 161 miejsc w Sejmie oraz 99 miejsc w Senacie! Po raz pierwszy w bloku wschodnim demokratyczna opozycja dostała się do parlamentu!

Dla tych, którzy zaangażowali się w kampanię wyborczą „S” – także dla Prezesa naszej Fundacji – to był czas osobistego zmieniania ustroju Polski. Nasza kampania wyborcza była niezwykle żywiołowa. W całej Polsce zaangażowało się w nią spontanicznie bardzo wiele osób. W warszawskim biurze wyborczym „S” zauważalna była wielka aktywność młodych ludzi, nawet uczniów podstawówek!  To oni nocami biegali po mieście z wiadrami kleju i lepili nasze plakaty i ulotki wyborcze. Wygraliśmy nie tylko dzięki temu, że Polska dojrzała do ustrojowych zmian. Także dzięki ogromnemu, osobistemu zaangażowaniu bardzo wielu wolontariuszy – działaczy „S”, mieszkańców Warszawy oraz innych miast Polski. Byliśmy dumni z tego, że tworzymy historię!

niespodzianka-0-large-300x245 Czerwiec 1989Najsłynniejszym biurem wyborczym „Solidarności” podczas transformacji ustrojowej 1989 roku, tzw. wyborów czerwcowych, była Niespodzianka. Biuro mieściło się w Warszawie, przy placu Konstytucji. W szczytowym okresie kampanii wyborczej „Solidarności” przychodziło do nas ok. piętnaście tysięcy ludzi – codziennie!

Skąd nazwa „Niespodzianka”? Tak nazywała się w czasach PRL dość podłej proweniencji kawiarnia, która mieściła się w lokalu przy placu Konstytucji 6. Miała 3 poziomy: podziemie, w których była niegdyś winiarnia oraz kilka pomieszczeń gospodarczych. Zrobiliśmy tam sztab wyborczy. Na parterze (na poziomie Pl. Konstytucji), po lewej stronie od wejścia urządziliśmy dużą salę, w której odbywały się konferencje prasowe dla dziennikarzy. Po prawej stronie mieliśmy stanowiska naszych wolontariuszy, którzy udzielali wyjaśnień tłumom Warszawiaków odwiedzających codziennie nasze biuro.

1989-05-firmowka-niespodzianka-300x286 Czerwiec 1989„Niespodzianka” stała się wkrótce przyczółkiem „S” w stolicy, drugim po gmachu Krajowego Biura Wyborczego „S”, usytuowanym naprzeciwko ówczesnego hotelu „Victoria” (obecnie Sofitel), po drugiej stronie obecnego pl. Piłsudskiego (prawa strona Grobu Nieznanego Żołnierza).

„Niespodzianka” była okrętem flagowym „Solidarności” w uzgodnionych z PRL-owską władzą  częściowo wolnych wyborach. Kierownikiem Biura Wyborczego WKO „Solidarność” („Niespodzianki”)  był obecny prezes naszej Fundacji Ryszard M. Zając.

Wspomina – Miałem  mnóstwo  pomysłów, zdaniem  statecznych, warszawskich opozycjonistów – szalonych. Chciałem zorganizować na Służewcu gonitwę konną o puchar przewodniczącego „S”, także bankiet za płatnymi (słono) zaproszeniami z elitą „S”. Niestety pomysły te nie znalazły zwolenników. Mówiono mi. że są zbyt „hollywoodzkie”.

1989-05-upowaznienie-ryszard-zajac-niespodzianka-300x214 Czerwiec 1989Tylko jeden pomysł udało mi się zrealizować. Przejąłem kiosk „Ruchu” obok naszego biura – sprzedawałem tam wszystko, co wówczas było wywrotowe. Wychodziłem z założenia, że biuro wyborcze nie może tylko wydawać pieniędzy – musi je także zarabiać. Sprzedawaliśmy więc gazety, książki, kasety, plakietki, znaczki, czapeczki, koszulki, nawet dmuchane, plastikowe Urbany… Kiosk notował codziennie wielomilionowe obroty (w starych zł). Niektórzy nawet dostawali zawrotu głowy, że na jednym kiosku można tyle zarobić. Schodziło codziennie po 5 tys. egzemplarzy „Gazety Wyborczej”, 3 tys. „Tygodnika Solidarność”, po kilkaset znaczków, nalepek. Później Krzysztof Leski napisał mi dedykację na swej książce: Pierwszemu niezależnemu kioskarzowi w Europie Wschodniej…

zobacz naszą stronę:

czerwiec-1989-300x69 Czerwiec 1989

 

WESPRZYJ NAS – WPŁAĆ PROSZĘ DATEK NA KONTO


pixel Czerwiec 1989

lub pobierz blankiet wpłaty